Między tradycją a nowoczesnością w kuchni

Między tradycją a nowoczesnością w kuchni

Kulinaria to niezwykle rozległy temat. O gotowaniu można bardzo dużo mówić, bardzo dużo pisać, a także bardzo dużo czasu poświęcać mu w praktyce. To ostatnie ma miejsce coraz częściej. Polacy dużo gotują i bardzo lubią to robić.

Gotują dla siebie, gotują dla rodziny, ale gotują także dla obcych bo zakładają różnego rodzaju knajpy i knajpki, restauracje i bistra. Oczywiście to co gotują jest niezwykle różnorodne. Nie ma tutaj reguły. Często kuchnia klasyczna miesza się z nowoczesną.

Stare smaki idealnie uzupełniają się z nowymi. Przepisy z zakurzonych książek kucharskich nabierają nowego smaku, gdy łączy się je z egzotycznymi, przywiezionymi z zagranicznych podróży przyprawami. Polacy coraz bardziej się otwierają na niecodzienne połączenia i smaki. Kiedyś nasza kuchnia, ta którą serwowały nam mamy i babcie była bardzo klasyczna, konserwatywna wręcz.

Obowiązywały określone połączenia smakowe i jeśli coś miało być słone, było słone jeśli kwaśne to kwaśne, a słodkie to słodkie. Dziś, gdy kuchnia stała się bardziej nowoczesna i sami się za nią bierzemy te reguły nie są już takie sztywne. Wręcz przeciwnie. Okazuje się, że można łączyć słodkie ze słonym, że kwaśne z ostrym, a pozornie niepasujące do siebie składniki zestawiać z pożytkiem dla potraw.

Przykładem może być choćby szpinak miksowany z kiwi, podawanie owoców do szynki czy inne tego typu zabiegi. Okazuje się, że świat smaków jest niezwykle bogaty i zamiast się zamykać powinniśmy go z chęcią odkrywać.